Bratysława - co warto zobaczyć w stolicy Słowacji. I czy w ogóle warto tu przyjeżdżać?

by - marca 20, 2018

Wyjazdem do Bratysławy chcieliśmy zaspokoić naszą ciekawość, czy jest to miasto warte odwiedzenia. Czy mając w niedalekiej okolicy tak znakomitych rywali jak Budapeszt i Wiedeń ma coś ciekawego do zaoferowania. Przez tak doborowe towarzystwo o Bratysławie niestety bardzo mało się mówi i tym samym traci na tym rozwój turystyczny miasta. Trzeba jednak przyznać, że jest tu znacznie spokojniej i mniej dostojnie, ale nadal jest to dobre miejsce na spędzenie około 1,5-2 dni.


Na pierwszy rzut oka miasto może sprawiać wrażenie szarego, postkomunistycznego miasta, Jednak w ramach odkrywania kolejnych atrakcji Bratysławy zaczyna się coraz bardziej ją lubić. Warto połączyć wyjazd z próbowaniem smacznej, aczkolwiek niezbyt zdrowej słowackiej kuchni, popijając ją narodowym trunkiem, czyli oczywiście jasnym złocistym piwem. Polecamy jednak przyjechać tu w cieplejszych miesiącach, ponieważ jak każde miasto w miesiącach zimowych sporo traci na klimacie i barwach. W poniższej notatce przedstawiamy Wam miejsca warte odwiedzenia w mieście i w okolicy. W naszej pierwszej notatce standardowo przedstawiona jest mapka, na której zaznaczyliśmy poniższe miejsca.

Zamek Bratysławski

Bratysława jest stolicą naszych południowych sąsiadów, która ku naszemu zdumieniu, według statystyk, okazała się większa powierzchniowo od polskiego Krakowa. Wszystko przez to, że poruszaliśmy się w centrum turystycznym miasta, które nie jest zbyt duże. Dopiero jak wspięliśmy się na wzgórze Slavin naszym oczom ukazała się rozległa Bratysława, nowoczesna, pełna budujących się wieżowców oraz ulokowanych na pagórkowatych terenach dzielnic nowobogackich. Ale i tak, z każdego miejsca w mieście można zauważyć wizytówkę miasta. Białą, kwadratową bryłę Zamku Bratysławskiego. Otoczona solidnym, utrzymanym w dobrym stanie murem. W nocy świetnie oświetlona. Czworoboczny zamek z czterema strzelistymi wieżami w narożnikach stoi na 150-metrowym wzgórzu. Wcześniej w tym miejscu były twierdze Celtów, Rzymian i władców Państwa Wielkomorawskiego. Obecnie na zamku znajduje się oddział Słowackiego Muzeum Narodowego - Muzeum Historyczne, którego zbiory liczą ok. 250 tys. eksponatów. Wśród nich znaleźć możemy: dokumenty, dzieła sztuki i rzemiosła, sztukę ludową, numizmatykę i militaria. O muzeum nie napiszemy wiele, bo nie byliśmy, ale raczej można się spodziewać muzeum w starym, klasycznym stylu z mnogością eksponatów, przy mniejszej zawartości multimedialnej oraz informacyjnej. Z tarasu widokowego na szczycie wieży Koronacyjnej (tej największej i najgrubszej) można podziwiać panoramę miasta. Dobry widok na miasto rozpościera się też z tarasu tuż przed wejściem do Zamku. Widać stąd Dunaj w jego pełnej krasie i południową część miasta.



Katedra św. Marcina

Katedra św. Marcina jest najważniejszym i największym ośrodkiem sakralnym w Bratysławie. Przez 300 lat była kościołem koronacyjnym monarchów węgierskich. Z zewnątrz wygląda dość niepozornie i nigdy byśmy nie powiedzieli, że jest to główna katedra miasta. 
Wznoszona w XIV-XV w. przez tych samych mistrzów, którzy budowali katedrę św. Szczepana w Wiedniu. Prosta, czworokątna wieża świątyni zwieńczona jest strzelistym hełmem, zakończonym złoconą repliką korony św. Stefana na złotej poduszce. Upamiętnia to fakt, że w świątyni koronowano jedenastu węgierskich królów i osiem królowych, w większości z dynastii Habsburgów. W okresie barokowym wymieniono gotyckie ołtarze, a w XIX w. barokowe wyposażenie zastąpiono neogotyckim. W wyniku tych wszystkich transformacji we wnętrzu nie zachowało się wiele z oryginalnego wyposażenia. Jednak uważamy, że naprawdę warto zajrzeć do środka. Wejście jest darmowe, a w środku na uwagę zasługują piękne gotyckie sklepienia oraz witraże w prezbiterium, kaplica św. Jana Jałmużnika (ze srebrną trumną na ołtarzu ze szczątkami świętego) oraz brązowy posąg św. Marcina, który dawniej zdobił główny ołtarz. Sami zobaczcie:



Brama Michalska

Czas wejść na tereny Starego Miasta. Niedużego, nie tak pięknego, jak w okolicznym Wiedniu, ale mającego również swój klimat. Turystów nie jest tu tak dużo, stąd też można spacerować w spokoju i nie w takim harmidrze, jak w wielkich stolicach Europy. Od strony północnej wejście na stare miasto wiedzie przez Bramę Michalską. Jest to jedna z czterech średniowiecznych bram miejskich, która zachowała się do dnia dzisiejszego. Gotycka 50-metrowa wieża nad bramą pochodzi z połowy XIV w. Jej hełm wieńczy posążek Archanioła Michała. W wieży otwarto Muzeum Dawnej Broni i Fortyfikacji, w którym nie byliśmy, więc nie napiszemy Wam, czy warto się tutaj udać. Bilet uprawnia również do wejścia na taras widokowy pod szczytem, skąd rozciąga się panorama na Stare Miasto.


Rynek Starego Miasta

Bratysławski rynek starego miasta jest kwintesencją miasta: kameralny, barokowo-secesyjny, z niewielkimi drzewami, w okresie letnim zapełniony parasolkami, stolikami, z fontanną i brązowym posągiem żołnierza Napoleona, który podsłuchuje rozmowy na ławce. Dominują nad nim dwa budynki: Stary Ratusz po stronie wschodniej i okazały, świeżo odnowiony secesyjny pałac bankierski po stronie zachodniej. Stary Ratusz to niezwykle malowniczy zlepek kilku stylów architektonicznych. Na wieży ratusza zamontowano kurant, który o pełnych godzinach wygrywa popularne melodie. W ratuszu  obecnie mieści się Muzeum Miasta Bratysławy, gdzie prezentowane są dokumenty, stare sprzęty, eksponaty związane z rzemiosłem i koronacjami, a także średniowieczne narzędzia tortur.



Pałac Prymasowski

I tutaj pojawia się nasze największe rozczarowanie. Nad niewielkim, wyłożonym gładkimi kamiennymi płytami placem Primacialne namiestie dominuje klasycystyczna sylwetka pałacu. Fasadę potężnej budowli wieńczy trójkątny tympanon z okazałym złoconym herbem arcybiskupa na szczycie, przykrytym kapeluszem kardynalskim o monstrualnych rozmiarach. Pałac słynie niby z pełnych przepychu wnętrz: klatki schodowej oraz reprezentacyjnych sal. Piszemy niby, ponieważ byliśmy w środku i nie znaleźliśmy nic, o czym byśmy mogli powiedzieć, że jest warte tego mienia. Dość puste wnętrza, ściany obite aksamitem, a na nich kilka obrazów. Wśród nich pojedyncze meble. Nawet największa atrakcja pałacu, czyli Sala Lustrzana, którą tworzy szereg złoconych pomieszczeń o ścianach pełnych wielkich zwierciadeł nie zrobiła na nas dużego wrażenia.



Hviezdoslavovo Namestie

Wychodząc ze Starego Miasta w kierunku południowym napotykamy ciekawego jegomościa. Z otwartego włazu kanalizacyjnego wychyla się Cumil, który obserwuje przechodniów z poziomu ulicy. Jest to rzeźba przedstawiająca kanalarza, powstała jako część projektu rewitalizacji centrum Bratysławy. Sam autor rzeźby twierdzi, że Cumil niczego nie symbolizuje, a jedynie miał być sposobem na ożywienie starej części miasta. I trzeba przyznać, że cel ten został spełniony, bo wokół Cumila gromadzą się grupki osób, które chcą zrobić sobie zdjęcie z tą nietypową postacią. 
Idąc dalej na południe w kierunku Dunaju dojdziemy do podłużnego, rozległego, ocienionego drzewami placu otoczonego eleganckimi kamienicami. W jego centrum stoi okazały pomnik Pavla Orszagha, znanego również jako Hviezdoslav, wybitnego słowackiego poety. W południowej pierzei placu wznosi się okazały budynek hotelu Carlton-Savoy, w którym mieszkali m.in. Theodore Roosevelt, Thomas Edison i Alfred Einstein. Kolejnym budynkiem, na który warto zwrócić uwagę jest znajdujący się na wschodnim krańcu placu neorenesansowy Teatr Narodowy. Przed wejściem do teatru ustawiono marmurowo-brązową fontannę. Kilka kroków od teatru wznosi się kolejny gmach o urozmaiconej, pełnej falistych linii i zaokrągleń sylwetce. Znajduje się w nim Filharmonia, największe bratysławskie kasyno oraz ekskluzywna restauracja.



Kościół św. Elżbiety

Tutaj mamy czarnego konia wyjazdu, a w sumie niebieskiego. Na wschód od Hviezdoslavovo Namestie znajduje się najbardziej niezwykła sakralna budowla w Bratysławie. Niebieski bajkowy kościół św. Elżbiety. Charakterystycznymi elementami elewacji i wystroju wnętrza są urozmaicone formy ceramiczne. Warto zwrócić uwagę na błękitne dachówki i ceramiczne szczyty, którym świątynia zawdzięcza swą popularną nazwę - Błękitny Kościółek. We wnętrzu  ujrzymy świetne połączenie koloru błękitnego ze słonecznym żółtym.



Nowy Most

W Bratysławie brzegi rzeki spinają cztery mosty. Najbardziej spektakularny i zarazem kontrowersyjny Nowy Most to imponująca wisząca konstrukcja wsparta na pochylonym filarze. Dwa pylony, wysokie na 85 m, wieńczy coś w rodzaju kosmicznego spodka, wewnątrz którego działa bardzo elegancka i droga restauracja UFO. Jest to symbol Bratysławy i to tej pamiętającej czasy komunistycznej architektury. To tak jakby porównać czym dla Warszawy jest Pałac Kultury i Nauki. Konstrukcja powstała na początku lat 70. XIX w., kiedy pod budowę mostu i połączonej z nim estakady wyburzono część historycznej starówki.



Slavin

Mocno na północ od Zamku Bratysławskiego unosi się wzgórze Slavin. Żeby dostać się na sam szczyt proponujemy spacer dość stromo nachylonymi uliczkami, które wiodą przez dzielnicę domków jednorodzinnych, wyglądających raczej na posiadających bogatszych właścicieli. Naprawdę warto się trochę napocić, żeby dostać na sam szczyt. Znajduje się tutaj pomnik żołnierzy radzieckich i jedyny działający cmentarz wojskowy na terenie Bratysławy. W sześciu zbiorowych i 278 indywidualnych grobach pochowano prawie 7 tys. żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli podczas walk o miasto w trakcie II wojny światowej. Centralną częścią pomnika jest wysoka na 39,5 m statua w kształcie obelisku. Na jego szczycie znajduje się posąg żołnierza radzieckiego zatykającego flagę oraz depczącego niemiecką swastykę, jako symbol pokonania nazizmu. Zapewne Słowacy mają różny stosunek do tego miejsca i do upamiętniania kolejnego zaborcy, który wprowadził ustrój komunistyczny do ich kraju. Trzeba jednak przyznać, że miejsce to ma swój poważny, nostalgiczny klimat, który w połączeniu z położeniem na szczycie tworzy otoczkę świętego miejsca. Z samego szczytu rozciąga się piękna panorama całej Bratysławy.



Zamek Devin

I jeszcze na koniec jedno miejsce z okolic Bratysławy. Kilka kilometrów na zachód od stolicy, u ujścia Morawy do Dunaju, na pionowej wapiennej skale o wysokości 212 m piętrzą się rozległe ruiny zamczyska Devin. Żeby tutaj dojechać wsiadamy najlepiej na przystanku autobusowym Most SNP w autobus numer 29. Autobusy jeżdżą dość często (rozkład jazdy dostępny tutaj). Kurs trwa około 20 min i najlepiej wysiąść na przystanku Strbska, Hrad Devin, albo pod samym zamkiem, gdy autobus zajeżdża pod samo wejście (na przystanek Devin - tylko autobusy poranne). Zamczysko z dystansu robi naprawdę ogromne wrażenie. A podobno jeszcze lepsze robi widok na okolicę, szczególnie na okoliczne ujście Morawy do Dunaju, z samej góry zamku. Mówimy podobno, ponieważ nie udało nam się wejść na wewnętrzny teren zamku, mimo zapewnień od strony administracyjnej zamku (z którą specjalnie się kontaktowaliśmy przed wyjazdem z zapytaniem czy zamek będzie dostępny dla turystów w zimowe miesiące). Niestety przysłowiowo 'pocałowaliśmy klamkę'. Na stronie internetowej nie ma zbyt dużo informacji dla turystów, dlatego upewnijcie się osobiście, czy w danym dniu wejście do zamku jest czynne (chociaż jak widać i to nie pomogło, ale miesiące zimowe charakteryzują się mniejszą dostępnością do miejsc turystycznych). Jednakże przyjazd tutaj nie był stracony, ponieważ przeszliśmy nad brzeg Dunaju, do którego wpływała pełna lodowych odłamów Morawa. A gdziekolwiek nie byliśmy, czy to w Wiedniu, w Budapeszcie i teraz tutaj, wielkość Dunaju robiła na nas niesamowite wrażenie.


Informacje praktyczne:
Muzeum Historyczne na zamku - godziny otwarcia: 9:00-17:00 (listopad - marzec), 10:00-18:00 (kwiecień - październik); ceny biletów: normalny - 8 €, ulgowy (osoby starsze, studenci) - 4 €. Więcej informacji na stronie.
Katedra św. Marcina - godziny otwarcia: poniedziałek - piątek 9:00-11:30 i 13:00-18:00 (okres letni), poniedziałek - piątek 9:00-11:30 i 13:00-16:00 (okres zimowy), sobota 9:00-11:30, niedziela 13:30-16:30. Więcej informacji na stronie
Muzeum Dawnej Broni i Fortyfikacji - godziny otwarcia: 10:00-17:00 (wtorek - piątek), 11:00-18:00 (sobota - niedziela); ceny biletów: normalny - 4,50 €, ulgowy (dzieci 6-14 lat, studenci, emeryci) - 2,50 €. Więcej informacji na stronie.
Muzeum Miasta Bratysławy - godziny otwarcia: 10:00-17:00 (wtorek - piątek), 11:00-18:00 (sobota - niedziela); ceny biletów: normalny - 5 €, ulgowy (dzieci 6-14 lat, studenci, emeryci) - 2,50 €. Więcej informacji na stronie.
Kościół św. Elżbiety - godziny otwarcia: 7:00-7:30 i 17:30-19:00 (poniedziałek - sobota), 7:30-12:00 i 17:30-19:00 (niedziela). Więcej informacji na stronie
Taras widokowy na Nowym Moście - godziny otwarcia: 10:00-23:00; ceny biletów: normalny - 7,40 €, studencki, grupowy (powyżej 15. osób) - 4,95 €, dzieci do 15. roku życia - 3,95 €. Więcej informacji na stronie.
Zamek Devin - godziny otwarcia: 10:00-16:00 (listopad - marzec), 10:00-17:00 (kwiecień, październik, wtorek-niedziela), 10:00-18:00 (maj - wrzesień, wtorek-piątek), 10:00-19:00 (maj - wrzesień, sobota-niedziela); ceny biletów: normalny - 5 €, ulgowy (dzieci, studenci, emeryci) - 2,50 €. Więcej informacji na stronie.

Polecamy również

0 komentarze