Nasz ostatni przystanek na drodze do stolicy Wielkopolski obejmował znajdującą się niedaleko miejscowość Pobiedziska. Pewnie dla większości z Was nazwa tej miejscowości nie mówi nic i z niczym się nie kojarzy. Przyznajemy się bez bicia, że do sierpnia 2014 roku również nie grzeszyliśmy wiedzą o tym miejscu. Zmieniło się to jednak kiedy odkryliśmy, że możemy tam w jednym miejscu przejść pomiędzy najpiękniejszymi zabytkami Szlaku Piastowskiego i Wielkopolski.
W dłuższy weekend sierpnia 2014 roku wybraliśmy się w trzydniową wyprawę na Wielkopolskę. Chcieliśmy poznać trochę bliżej miejsca, które były kolebką naszego państwa. Poznań i Gniezno to oczywiście miasta must see. Jadąc z Warszawy nie mogliśmy pominąć również Kruszwicy - miejsca gdzie legendarnego władcę Popiela zjadły myszy.
Ryanair kolejny raz obniżył ceny biletów krajowych. To już
zaczynało być meczące. Może by tak w końcu z tego skorzystać? To może do Wrocławia?
Ale przecież byliśmy już we Wrocławiu i całkiem sporo tam widzieliśmy. To może coś w okolicy? Takie pytania kłębiły się w naszych głowach. Na jednym z blogów wpadł nam w oko opis trasy w
zachodnich Górach Stołowych z Kudowy Zdrój do Błędnych Skał.
Długość trasy akceptowalna (jak dla osób, które dawno nie chodziły po górach), wysokość na jaką trzeba się wspiąć odpowiednia, atrakcji
sporo. Długo się nie zastanawiając kupiliśmy bilety. Wylot z Modlina w piątek
po południu (trzeba było trochę urwać się z pracy), lot powrotny w niedzielę o 17.
Barri Gòtic, dzielnica w samym centrum miasta przypomina o wielkości średniowiecznej Barcelony. Pozostaje jednocześnie jedną z najbardziej tętniących życiem dzielnic miasta. Nazywana jest gotycką ze względu na piękne budowle z XIII, XIV i XV w. Faktycznie jest jednak starsza, o czym świadczą znajdujące się tu zabytki z czasów rzymskich. Na szczególną uwagę zasługują przede wszystkim fragmenty pierwszych murów miejskich. Z kolei druga z dzielnic - Ribera była jedną z najlepiej prosperujących dzielnic Barcelony od XIII do XVIII w. W średniowieczu stanowiła siedzibę kupców i rzemieślników. Dziś możemy poczuć ten klimat odwiedzając liczne targi, czy zagłębiając się wśród wąskich uliczek, gdzie ze wszystkich stron otaczają nas małe kawiarnie, cukiernie i sklepiki.