Do stolicy naszych wschodnich sąsiadów wybraliśmy się we wrześniu 2014 roku. Chcieliśmy jeszcze zdążyć przed wprowadzeniem euro :) W Wilnie i pobliskich Trokach spędziliśmy przyjemne 3 dni. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie pogoda. Ostatniego dnia zrobiło się tak zimno, jak u nas w listopadzie. Ale zacisnęliśmy ząbki i nie pozwoliliśmy, żeby przeszkodziło nam to w dalszym zwiedzaniu miasta. Dziś chcemy Wam przedstawić kilka miejsc, które będąc w Wilnie należy koniecznie zobaczyć.
Powoli zbliżał się koniec naszej podróży po stolicy Grecji. Trzeciego dnia wspinaliśmy się na najwyższe wzniesienie Aten - Likavitos, z którego rozciąga się wspaniała panorama białego miasta oraz biegaliśmy po stadionie, który gościł sportowców na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w 1896 r.
Ostatni dzień, a że była to niedziela, spędziliśmy na Placu Syntagma, gdzie przed Parlamentem z całą kompanią reprezentacyjną odbywała się cotygodniowa honorowa zmiana warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
Kolejny dzień w stolicy Grecji i kolejna dawka starożytnego klimatu. Karta AkropolPass obowiązuje przez dwa dni, dlatego drugiego dnia pobytu zwiedziliśmy resztę miejsc, do których wejścia ona uprawnia. Zaczynając od nekropolii Kerameikos, poprzez główne miejsce spotkań starożytnych Ateńczyków, czyli grecką Agorę, kończąc w bibliotece Hadriana.