Wyjeżdżamy z Bari zwiedzać Apulię - nadmorskie miasteczka
Bari, stolica regionu Apulia, ma do zaoferowania turystom klimat swojskiego, włoskiego miasta z wąskimi uliczkami, koszmarnym ruchem drogowym, wielogodzinną sjestą i wyluzowaniem opalonych Włochów. Jednak przyjeżdżając do Apulii najwięcej atrakcji znajduje się poza jej stolicą. W tej notce pokażemy wam najlepsze miejsca znajdujące się wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego w tym regionie. Znajdziemy tutaj piękne wybrzeża, czystą niebieską wodę, kamieniste oraz piaszczyste plaże oraz urokliwe miasteczka. Podczas naszego wyjazdu wybraliśmy dwa, naszym zdaniem, najlepsze miejsca na tej trasie: Polignano a Mare oraz Barletta.
Polignano a Mare to małe miasteczko znajdujące się pół godziny drogi pociągiem na południe od Bari. Można tam dojechać pociągami ogólnokrajowego przewoźnika Trenitalia. Polignano jest najbardziej znane ze swojego urokliwego klifowego wybrzeża, a szczególnym zainteresowaniem cieszy się zatoka z kamienistą plażą, na której w miesiącach letnich ciężko znaleźć wolne miejsce do wypoczynku. Nie ma jednak co się dziwić, widok na skaliste wybrzeże, jak i na samo morze jest naprawdę niesamowity. Nie ma co się tutaj za dużo rozwodzić, po prostu zobaczcie sami.
Na samą plażę niesamowity widok rozciąga się z mostu Ponte Lama Monachile znajdującego się na początku plaży. Woda jest bardzo czysta, co można wykorzystać do obserwacji pod wodą ławic małych rybek i chowających się w szczelinach skał małych krabików. Woda jest też mocno słona, więc pływa się dość ciężko, po zachłyśnięciu się choć odrobiną, sól ostro drapie po gardle. Po wypoczynku na plaży i morskiej kąpieli polecamy pospacerować wzdłuż samego brzegu.
Urwiste skały i przyklejone do nich białe domy tworzą wspólnie niesamowity widok. Na północ od głównej zatoki znajduje się pomnik Domenico Modugno, słynnego włoskiego piosenkarza, kompozytora i aktora, który urodził się w Polignano. Zapewne wielu kojarzy zgrabną włoską piosenkę "Volare". Ale już mało kto wie, że to właśnie Domenico Modugno zaśpiewał ją pierwszy raz stając się również laureatem Nagrody Grammy w 1959 r.
Warto również zawitać do centrum miasta, a szczególnie jego najstarszej części, do którego wchodzi się przez masywną bramę. Polecamy tutaj spacer wąziutkimi uliczkami, wzdłuż których można trafić na typowo włoskie, kolorowe, udekorowane roślinnością zagajniki. Ciekawostką miasteczka jest zjawiskowa, wykuta w skale ekskluzywna restauracja Grotta Palazzese. Można tutaj zjeść wykwintny obiad podziwiając równocześnie szeroki na cały horyzont Adriatyk.
W kierunku południowym polecamy pojechać jeszcze dalej, do typowego apulijskiego miasteczka Monopoli. Zbudowane z białego marmuru i wapienia z małymi klimatycznymi uliczkami. Nie byliśmy tam, ale słyszeliśmy dużo dobrego o tym miejscu.
Kolejnego dnia obraliśmy kierunek północny od Bari. Z kilku ciekawych propozycji spędzenia czasu wybraliśmy Barlettę, miejscowość oddaloną na północ od Bari o ok. 60 km. Jest to kolejne małe nadbrzeżne miasteczko, w którym czas znacznie zwalnia, a sjesta trwa tutaj znacznie dłużej niż w stolicy Apulii. Wydaje się, że mieszkańcy nie mają tutaj zupełnie nic do roboty, a czas spędzają na przesiadywaniu w parku, albo przed drzwiami u sąsiada plotkując o wszystkim i o niczym. Dla miłośników plażowania znajduje się tutaj najdłuższa piaszczysta plaża w regionie z bardzo płytką wodą całkiem daleko od brzegu. Dodatkowo z brzegu można dostrzec wynurzający się zza chmur górzysty półwysep Gargano.
W kierunku północnym od Bari warto rozważyć również zwiedzanie dwóch miasteczek: Trani i Molfettę. Niestety nie byliśmy tam, ale podobno są to kolejne apulijskie urokliwe miasteczka. Trochę mniej dla plażowiczów, bardziej dla spacerowiczów :) Więcej o tych miasteczkach możecie przeczytać na przykład tu: Primo Cappuccino.
Informacje praktyczne - dojazd:
Polignano a Mare - dojazd z Bari pociągami Trenitalia (Rada nr 1: najlepiej wybrać pociągi regionalne, ponieważ są tańsze; Rada nr 2: koniecznie sprawdzajcie rozkład jazdy! Nie każdy pociąg jadący do Lecce zatrzymuje się w Polignano). Podróż trwa ok. 20-30 min. Wysiadamy na stacji Polignano a Mare. Cena biletu: 2,50 €.
Barletta - dojazd z Bari pociągami Trenitalia lub Ferrotramviaria. Cena biletu: 4,20 € (pociągi regionalne).
Polignano a Mare to małe miasteczko znajdujące się pół godziny drogi pociągiem na południe od Bari. Można tam dojechać pociągami ogólnokrajowego przewoźnika Trenitalia. Polignano jest najbardziej znane ze swojego urokliwego klifowego wybrzeża, a szczególnym zainteresowaniem cieszy się zatoka z kamienistą plażą, na której w miesiącach letnich ciężko znaleźć wolne miejsce do wypoczynku. Nie ma jednak co się dziwić, widok na skaliste wybrzeże, jak i na samo morze jest naprawdę niesamowity. Nie ma co się tutaj za dużo rozwodzić, po prostu zobaczcie sami.
Na samą plażę niesamowity widok rozciąga się z mostu Ponte Lama Monachile znajdującego się na początku plaży. Woda jest bardzo czysta, co można wykorzystać do obserwacji pod wodą ławic małych rybek i chowających się w szczelinach skał małych krabików. Woda jest też mocno słona, więc pływa się dość ciężko, po zachłyśnięciu się choć odrobiną, sól ostro drapie po gardle. Po wypoczynku na plaży i morskiej kąpieli polecamy pospacerować wzdłuż samego brzegu.
Urwiste skały i przyklejone do nich białe domy tworzą wspólnie niesamowity widok. Na północ od głównej zatoki znajduje się pomnik Domenico Modugno, słynnego włoskiego piosenkarza, kompozytora i aktora, który urodził się w Polignano. Zapewne wielu kojarzy zgrabną włoską piosenkę "Volare". Ale już mało kto wie, że to właśnie Domenico Modugno zaśpiewał ją pierwszy raz stając się również laureatem Nagrody Grammy w 1959 r.
Warto również zawitać do centrum miasta, a szczególnie jego najstarszej części, do którego wchodzi się przez masywną bramę. Polecamy tutaj spacer wąziutkimi uliczkami, wzdłuż których można trafić na typowo włoskie, kolorowe, udekorowane roślinnością zagajniki. Ciekawostką miasteczka jest zjawiskowa, wykuta w skale ekskluzywna restauracja Grotta Palazzese. Można tutaj zjeść wykwintny obiad podziwiając równocześnie szeroki na cały horyzont Adriatyk.
W kierunku południowym polecamy pojechać jeszcze dalej, do typowego apulijskiego miasteczka Monopoli. Zbudowane z białego marmuru i wapienia z małymi klimatycznymi uliczkami. Nie byliśmy tam, ale słyszeliśmy dużo dobrego o tym miejscu.
Kolejnego dnia obraliśmy kierunek północny od Bari. Z kilku ciekawych propozycji spędzenia czasu wybraliśmy Barlettę, miejscowość oddaloną na północ od Bari o ok. 60 km. Jest to kolejne małe nadbrzeżne miasteczko, w którym czas znacznie zwalnia, a sjesta trwa tutaj znacznie dłużej niż w stolicy Apulii. Wydaje się, że mieszkańcy nie mają tutaj zupełnie nic do roboty, a czas spędzają na przesiadywaniu w parku, albo przed drzwiami u sąsiada plotkując o wszystkim i o niczym. Dla miłośników plażowania znajduje się tutaj najdłuższa piaszczysta plaża w regionie z bardzo płytką wodą całkiem daleko od brzegu. Dodatkowo z brzegu można dostrzec wynurzający się zza chmur górzysty półwysep Gargano.
Informacje praktyczne - dojazd:
Polignano a Mare - dojazd z Bari pociągami Trenitalia (Rada nr 1: najlepiej wybrać pociągi regionalne, ponieważ są tańsze; Rada nr 2: koniecznie sprawdzajcie rozkład jazdy! Nie każdy pociąg jadący do Lecce zatrzymuje się w Polignano). Podróż trwa ok. 20-30 min. Wysiadamy na stacji Polignano a Mare. Cena biletu: 2,50 €.
Barletta - dojazd z Bari pociągami Trenitalia lub Ferrotramviaria. Cena biletu: 4,20 € (pociągi regionalne).
0 komentarze